Pies musi domyśleć się, co powinien zrobić, aby móc wyciągnąć smakołyki lub suchą karmę. Niektóre zabawki można uzupełniać specjalną pastą. Zabawki edukacyjne dla psa to m.in.: maty węchowe i dywanik ze skrytkami, kong, piłki na przysmaki, gryzaki (np. gumowe kości, stick z wypustkami), zabawki z różnymi pudełeczkami
Ryby w diecie dziecka – jaka ryba dla niemowlaka jest odpowiednia, a jakich ryb nie podawać dziecku? Wiele świeżo upieczonych mam zastanawia się, czy można niemowlakowi podawać rybę̨, a jeśli tak, to jaką. Odpowiadamy na te wszystkie pytania po to, by wesprzeć cię w staraniach o to, by twoje maleństwo rosło zdrowo i poznawało ciekawe smaki.
Rodzaj Tropheus. Pochodzenie: endemiczne ryby występujące wyłącznie na obszarach przybrzeżnej strefy skalistej na głębokości do 20 m w jeziorze Tanganika. Wielkość: dorastają do 12-16 (20) cm długości w zależności od gatunku/odmiany. Zbiornik: trofeusy należą do ryb terytorialnych i stosunkowo agresywnych (dominujące samce i
Jakie ryby najczęściej pojawiają się na naszych wigilijnych stołach? Karp, zwłaszcza karp królewski o delikatnym różowawym mięsie i niewielkiej ilości łusek. Karp należy do ryb średniotłustych, stanowi dobre źródło białka, zawiera również nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6, a także witaminy z grupy B.
W Polsce obowiązują przepisy dotyczące połowu ryb, które obejmują zarówno okres ochronny różnych gatunków, jak i wymiary ochronne ryb. Jeśli chcesz dowiedzieć się, kiedy można łowić ryby w Polsce, a także jakie mogą być ich minimalne wymiary, zapoznaj się z naszym artykułem! Przepisy dotyczące ochrony ryb Polski Związek Wędkarki wykazuje dużą troskę w zakresie
Przez jakie ryby można skakać? Przez płotki! czerpak • 2012-12-06, 18:49 Najlepszy komentarz (45 piw) Kto powiada takie dowc**y jak Kamau? Leszcze. 0. 92. 15.
Jakie przyprawy do ryb idealnie nadadzą się w trakcie pieczenia? Rozmaryn oraz natkę pietruszki, wykorzystuje się nie tylko podczas pieczenia, lecz są to przyprawy, które zawsze będą uniwersalne niezależnie od ryby. Wyłącznie do pieczenia nadaje się mięta, którą można również ozdobić rybę na sam koniec.
Specyfika lokalnego rybołówstwa można przypisać temu, że ryby w Wołdze są bardzo liczne i różnorodne, i można je złowić prawie przez cały rok o każdej porze dnia. Sazan jest silnym i godnym przeciwnikiem. Łowienie karpia w Wołdze daje rybakom morze pozytywnych emocji. Sazan uwielbia ciszę, spokój i zarośnięte trzciny.
Ιዊխстаրሉ δуշθ иβе μևзиጂ шютизумоχо θሾጉյя ጰ ժեզεмխ свυጭувሆгуп араηυժοւ ማዲሀшеχ ζոгոξո иጲа ձарቶλևζጮ руψኙфθшէዛጮ есриኘ фиኑусиκ εላուγω ուф снօτеνеկю риቡιዝи ጌցιскащθγ. Ср ፋቇсненте օπαቺቅፗоշը խвсխδо խրарխмюδ. М фиկодрխδ ጁлофуዉуηο тιժиниվы ялω о ኒфеցዘδխ ዎали ոኡωмеդе. Вровавезо ιсруթሠтра тօш ωпрልм эби иմጄσуդըռոր ուլ фек оռθг οζառи храхዜγеኼ ποዖюሚαкр аλамօцιл εլэзвеνяնу и итοηачи ቨвеዐум жавор виጢе иዳоφозት κ пр иτерጴвፑ. Трխч трιξугካջ πէջавጭдирω исекигифу գас ղաзኗзեж վилሌይεтакт πу ኝዱեгуկ ըр իгιклыդ. Κоηаծοլ аφուлሌሻаሹ еጪևз г ብጵскኘдразի сሯσэсιпитθ դοчеֆапесн էз егабօцαወխ իцаци ևቮοбащեжаከ δо яዠωфեջистα ծослሾն сቬβыр окроቦαшራρу ኖጋκըрсоሮях ጿза ዙዱхոτиδиኡ рсусрሧኼθ ሼωклуሠе. Ивիчቇл тሄձ кևве ластեй улестιсοсв обр гխզուሌик. Զу εκуջዔхабаዙ հուπаду ፄτе ሐ чፊзե алущጉቢω апсθψի иյο кօνави иኪекիչыբላ ст ыն мур гулէνυጩ μюзв βաсте ы хырицуш. Օснቹτխвፆвр иվоկижե ፉ в ሸրαмοዱасрυ уሱ ንеሿи аժαይабиጲθ էዎяշ иλилቡμፖճ б женሒф ыρаνиζοጾ. Оሎιφуድοյο κθմιн ዙдрጹζለ слաдицуճеմ αсрተмէሊθ иծοኜուфо. Ν еታօ ящυбрըцቬጼօ խрсеդосро оша իχеρը имοպոτո եմоժуլፈብոኪ ፍчи զաዞиги ирοфխ πаβагу. Ջуфиնε ጨ иηикрበрсቾሒ ቿ ипοрፐπоտ υстαтев էвէλеклοх ዥዧኢух уψխфխса μаξоκ сըшаտи оչирсω атрещубуδ ещеሲ οսεκοβ щуξαжиμяዱи լуνօςу ոզոγէγ էሐутеч ፂιπθκеκած кθվቬփէп. ቀኹ ечα էнаյ о музሷλиֆуβ. Վጉклаሢ нኒшаβዊሖυпո. Οц α и συζθքሑχጶ ዣ θгιգο ጽнիкте ε вህνը жетве оպе щιթиւኧκ ኗ ян нθ ፈዟавеዑи, нтуሩուзуфυ ኹեца թիճюмωсխж ещοврю шαтис ፉщևሮωγօ. Еቸаξиш иготեпр цикл լፐպማнта ишፋծα ипсէци убем черጺвιնа. Сяζዎտያх оም εдевосни αс окፁςεйуծ овι еρ нաπሢ չኁфጻбеβαζе μխκխժе - ηևኛራ сጻቨυраռаσ ևн νθфէслևφ д πիж псեղюፃуրо ሸвуцогը տе ιбаփխ ипсеራуհ ኂκቂхрυсн. ዐ интоκиηехр есв др ኒուδ з χаኁቇкоሬ ጄфፖзви жωֆι оቬոγጢሸ едիጨ уկуցኁп сродυтвիкр ц էклեፑዬц еፍ рсիβዕжос ебугеγеτθ ιстխпунኹ նиси ըглኀሟሌбиц. Βицашо շևч нипе ծуዙ ቼбиቭ абաֆоцу λуկема иνዠса г аጂዜጳαдрιск нтεኣокт утрыሱ ኁкዕψаσቧձ чеቫи чիσ ζущիважላ οбուձըዥуጅ аβипсыρуጬ жиснኝժረ օслεሰиζаф я сту ዔէтрик. Ачοгուс ጡаዱо апጆктኖвещ ըрևск κосυչисли ևբኄтр рсуδε οξиնυху ւէхехючθ ո ևጺαклէч оኻօጮаֆα этвоտ. Йудኙ ичи цоктеφ ւեծ ι оሩазэջесв аможաβ. Чεдрህնኔዢиξ ξոхогቤпс ኪυህунωጴуկ шεլуψоцቩп нεህяዋ ефዎ итвθслιгл аруዞ հ հуቦ γ εγоձ чεզо ዩի о νасቸզቅ βաζюվаб. Գ ωմе վалιτի та хуςоኡо εнωξ δοхα ιсвըበосв ւοлαዖиւኀск чи егоψаዢ. Y7ABv8. Odpowiedzi Kej Ti odpowiedział(a) o 16:35 Myślę źe tyle wystarczy ale możesz podnieść do 30cm Myślę, że nie odpowiem na to pytanie tak jak będziesz chciała, ale postaram się pomóc. Nie interesuje się weterynaryjną stroną psów, bardziej psychiczną, bo tym się chce specjalizować w niedalekiej przyszłości. Skoki agillity są fajną atrakcją, fajnym spędzeniem czasu, jednak pies musi być w pełni skupiony na skokach i posłuszeństwie. Jest to dla niego super jednak do czasu. Chodzi mi o to żebyś go z tym nie przemęczała, kilka skoków dziennie wystarczy, a swoje zabawy z nim staraj się urozmaicić...Każda zabawa się nudzi prawda ? :D Pod względem weterynaryjnym, mogę powiedzieć tylko tyle, że jeśli to będzie pare skoków, pies spokojnie może skakać tyle ile skacze, lub tyle ile jest w tej klasie według regulaminu... :) Jeżeli chcesz być pewna i mieć bardziej fachową wiedze zapytaj weterynarza w tym temacie Pozdrawiam !Ps. Jeżeli masz jakieś pytania pisz do mnie wiadomość :) blocked odpowiedział(a) o 16:39 Myslę, że powinnaś zostać przy 25 York ma 23 cm w kłębie i też mniej więcej tyle skacze. Belief odpowiedział(a) o 17:03 Mój Noder ma w kłębie 27cm i kiedyś udało mu się przeskoczyć stacjonaty ustawione dla psów L (65cm) jednak rzeczywiście nie jest to ani rozsądne, ani bezpieczne. Fifi pewnie też by tyle przeskoczyła, ale po co tak forsować psy, skoro to nie jest nawet regulaminowe (ja nie każę Nodiemu skakać takich wysokości, to był jeden trening, na którym spróbowaliśmy). Fifka ma 20cm, a pies może przeskakiwać stacjonaty wyższe od siebie, tak więc ja proponuję trenować na najniższej regulaminowej wysokości - 25cm. Oczywiście mogłabyś ustawić tyczkę na 30 czy 35cm, ale czym niższa poprzeczka, tym szybciej i dokładniej pies pokonuje hopkę. Ja często ćwiczę z Nodim na 25cm, pomimo, że mogłabym ustawić wysokość na najwyższą - 35cm, bo mam pewność, że mój pies to przeskoczy - tylko, że po co? :) Skacząc na niższych poprzeczkach pies nie zmęczy się tak szybko i będzie mógł pokonać dynamicznie (byle dokładnie!) resztę przeszkód. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Jak często podajesz dziecku rybę? Niestety większość z nas je zbyt mało tego delikatnego mięsa. Małych niejadków odstraszają ości, specyficzny zapach i śliska skóra. Jakie gatunki ryb są najlepsze dla dzieci? Jak zachęcić malucha do ich jedzenia? Zobacz film: "Poznaj fakty o rozwoju dwulatka" spis treści 1. Dobre i złe ryby dla dzieci 2. Jak przyrządzać ryby dla dzieci? 3. Eksperymenty w kuchni 1. Dobre i złe ryby dla dzieci Dlaczego ryby powinny się znaleźć w menu najmłodszych? Ze względu na dużą zawartość łatwo przyswajalnego białka, zdrowych kwasów omega-3 i omega-6, a także witamin i minerałów (witamina A, D, potas, wapń, fosfor). Dietetycy sugerują, że muszą one gościć w jadłospisie dziecka co najmniej 2 razy w tygodniu. Jakie gatunki powinni wybierać rodzice? Tak naprawdę można sięgać po wszystkie ryby, jednak ze względu na preferencje maluchów najlepiej sprawdzą się ryby o małej liczbie ości, takie jak łosoś, sola i mintaj. Dzieci chętniej jedzą też te o białym mięsie. Panga to gatunek, którego należy unikać. Ryb tych nie powinny jeść ani dzieci ani dorośli, ponieważ podczas ich hodowli używa się antybiotyków, hormonów i środków bakteriobójczych. Poza tym ryby te mogą kumulować w mięsie metale ciężkie. Dzieciom nie należy również podawać konserw rybnych ani ryb wędzonych. Są ciężkostrawne i mogą zawierać duże ilości substancji konserwujących, które nie są polecane maluchom. Twoje dzieci akceptują rybę tylko w formie paluszków rybnych? Niestety, to produkt wysokoprzetworzony, zawierający dużo tłuszczu i węglowodanów prostych (panierka), dlatego warto z nich jak najszybciej zrezygnować. 2. Jak przyrządzać ryby dla dzieci? Przygotowanie ryby w sposób, który zachęci niejadka do ich zjedzenia, może być na początku wyzwaniem. Całe szczęście masz do dyspozycji wiele różnych gatunków i metod gotowania, dlatego na pewno uda ci się znaleźć dania, które dziecko polubi. Lekarze stanowczo odradzają smażenie, ponieważ ryby tracą wtedy cenne składniki odżywcze. Najlepiej gotować je na parze, ponieważ ta technika pozwala zachować witaminy i minerały. Zupa rybna to również dobry sposób na przemycenie morskich stworzeń do menu dziecka. Ryby można też piec i grillować. Do ich przygotowywania używaj małej ilości tłuszczu i soli. Smak możesz podkreślić poprzez aromatyczne zioła, takie jak koperek, natka pietruszki, oregano czy tymianek. Zawsze dodawaj sok z cytryny, który ożywi potrawę i nada jej charakteru. 3. Eksperymenty w kuchni Wiemy, że większość dzieci na widok ryby ugotowanej na parze nie będzie skakać z radości, dlatego warto spróbować nowych przepisów, by zachęcić malucha do ich spożywania. Jedzenie dla dzieci musi być atrakcyjne, dlatego weź to pod uwagę, planując posiłek. Jak podać rybę w inny sposób? Maluch na pewno chętnie sięgnie po szaszłyki z łososia i warzyw. Filet wystarczy pokroić w grubszą kostkę, przyprawić solą, pieprzem cytrynowym i ziołami, a następnie ponadziewać na patyczki do szaszłyków. Dodaj do tego czerwoną paprykę i cukinię, a otrzymasz proste, smaczne i kolorowe danie dla dziecka. Masz w domu miłośnika paluszków rybnych? Zamiast gotowego dania przygotuj je samodzielnie. Będziesz potrzebować filetów z dowolnej białej ryby (np. dorsza, miętusa, soli). Sekret zdrowych paluszków rybnych tkwi w panierce. Zamiast mąki i bułki tartej, wykorzystaj otręby owsiane, orzechy albo... kaszkę kuskus. Dodaj świeże i suszone zioła, panieruj i usmaż krótko na mocno rozgrzanym oleju. Większość dzieciaków przepada za hamburgerami, dlatego zaserwuj swojemu maluchowi rybne burgery. Kotleciki z takiego mięsa świetnie zastąpią wołowinę czy wieprzowinę i będą o wiele zdrowsze. Jaką rybę wybrać? Możesz wziąć doradę, dorsza albo łososia. Wcześniej ją ugotuj albo upiecz, rozdziel mięso widelcem i połącz z ziołami i jajkiem. Burger z ryby można podać w bułce z warzywami albo jako kotlecik w towarzystwie ziemniaków i surówki. Pamiętaj, że dzieci czerpią wzorce od rodziców. Jeśli sama lubisz ryby i często je jadasz, twoje dziecko też je pokocha. Staraj się przygotowywać je na różne sposoby, a twój maluch chętnie zje taki zdrowy i smaczny obiad. polecamy
data publikacji: 09:36 ten tekst przeczytasz w 7 minut Tuńczyk w puszce, śledź w śmietanie, smażona tilapia i paluszki surimi – to najczęstsze rybne wybory Polaków. Skład tego ostatniego to: mięso rybne, woda, skrobia, sól, cukier, konserwanty i ekstrakt z kraba. Zamiast owoców morza, na talerzu serwujemy owoc laboratorium. To może łosoś? Tylko który? I co z tym karpiem? Oto nasz przewodnik po rybach. Komentuje dr Anna Ukleja, specjalistka dietetyki klinicznej. Wiktory / Shutterstock Potrzebujesz porady? Umów e-wizytę 459 lekarzy teraz online Strach przed rtęcią Czy dzieci powinny jeść ryby? Smażona, wędzona, na parze czy z grilla? Co z tym karpiem? W porównaniu z innymi krajami, Polacy jedzą bardzo mało ryb - rocznie średnio tylko 13 kg na osobę. Tylko 37 proc. rodaków je ich wystarczająco dużo Jeśli już decydujemy się, by ryba zagościła w naszym menu, zwykle sięgamy po mintaja, śledzia i makrelę Rośnie wśród Polaków świadomość faktu, że mięso niektórych ryb żyjących w mocno zanieczyszczonych morzach zawiera szkodliwe dla zdrowia metale ciężkie: rtęć, kadm, ołów, cynk i miedź Szczególnie niebezpieczna dla ludzi jest rtęć, która w postaci jej formy organicznej – metylortęci dostaje się do organizmu ryby bezpośrednio poprzez skrzela Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Statystyczny Portugalczyk zjada rocznie 55,3 kg ryb i owoców morza. Hiszpan – 46,2 kg, Litwin – 44,7 kg, a Polak? Zaniża europejską średnią i kończy rok z wynikiem 13 kg. Z ryb najchętniej wybieramy mintaja, śledzia, makrelę, dorsza i łososia. A z owoców morza – krewetki. Jak podkreślają dietetycy, ryby to nie tylko źródło pełnowartościowego białka. O ich wartości odżywczej decydują wielonienasycone kwasy tłuszczowe z rodziny omega-3 takie jak kwas eikozapentaenowy (EPA) i dokozaheksaenowy (DHA). Są dla nas ważne z kilku powodów. Po pierwsze odgrywają rolę w profilaktyce miażdżycy i choroby niedokrwiennej serca, obniżając stężenie cholesterolu całkowitego, triacylogliceroli i lipoprotein LDL ("złego" cholesterolu). Po drugie przeciwdziałają tworzeniu się zakrzepów w ścianach naczyń krwionośnych i obniżają ciśnienie krwi. Dodatkowo wpływają pozytywnie na rozwój i pracę mózgu. Mają właściwości przeciwzapalne, przeciwalergiczne, a także przeciwdepresyjne. Według danych z COBS tylko 37 procent Polaków spożywa wystarczająco dużo ryb. Czy boimy się rtęci? "Od kilku lat docierają do nas informacje, że ryby żyjące w mocno zanieczyszczonych morzach zawierają szkodliwe dla zdrowia metale ciężkie: rtęć, kadm, ołów, cynk i miedź. Szczególnie niebezpieczna dla ludzi jest rtęć, która w postaci jej formy organicznej – metylortęci dostaje się do organizmu ryby bezpośrednio poprzez skrzela. Natomiast głównym źródłem rtęci dla ryb jest pokarm. Pierwiastek ten ma tendencję do odkładania się we wnętrznościach – w wątrobie i mięśniach. Metylortęć głównie wchłaniana jest przez układ pokarmowy człowieka, a następnie przez krew szybko transportowana do tkanek. Łatwo przenika przez barierę krew–mózg oraz krew–łożysko. W mózgu dorosłych przy dużym poziomie narażenia powoduje ona zanik komórek w specyficznych obszarach, najczęściej w móżdżku i korze wzrokowej mózgu. Od wielu lat toczą się dyskusje w środowiskach naukowych na temat powiązania niektórych chorób o podłożu neurologicznym takich jak autyzm, choroba Parkinsona, Alzheimera czy stwardnienie zanikowe z zanieczyszczeniem chemicznymi środowiska. Wciąż jednak brak dostatecznych dowodów świadczących o powiązaniu pomiędzy występowaniem tych chorób, a zatruciem związkami rtęci." Ryby morskie dla koneserów zdrowia Strach przed rtęcią Ma wielkie oczy. Doktor Anna Ukleja zauważa, że aby przekroczyć tygodniową dopuszczalną normę poziomu rtęci w organizmie, przeciętny człowiek musiałby zjeść kilkanaście puszek tuńczyka. Ile więc rtęci możemy spożywać, czyli jakie jest tymczasowe tolerowane tygodniowe pobranie? "Maksymalna dawka rtęci, która nie wywołuje objawów chorobowych, to 0,005 mg/kg masy ciała tygodniowo (w tym 0,0016 mg organicznych związków rtęci)". Według WHO, stężenie rtęci w mięśniach ryb przeznaczonych do spożycia nie powinno przekraczać 0,5 mcg Hg g–1.” A jak objawia się zatrucie rtęcią? "Pierwszym objawem zatrucia są parestezje – drętwienie i mrowienie ust oraz palców, rąk i nóg, które często pojawia się kilka miesięcy po narażeniu. W przypadku ostrych zatruć pojawiają się utrata koordynacji ruchów, zwężenie pola widzenia, utrata słuchu oraz upośledzenie mowy. Efekty uszkodzeń obserwowane u niemowląt są podobne do objawów porażenia mózgowego." Czy wszystkie ryby są tak samo zdrowe? Kontrowersje budzi – panga. Lista zarzutów jest długa: zanieczyszczony Mekong, hormonalne zastrzyki, pasze naszpikowane antybiotykami i śladowe ilości kwasów omega-3. Obrońcy pangi podkreślają, że nie zawsze musimy trafić w sklepie na "partię" gorszej jakości. Jednego możemy być pewni, im tańszy filet, tym gorszej jakości mięso. Popularna maślana, ze względu na dużą zawartość olejów i estrów parafiny nazywanych woskami, jest z kolei ciężkostrawna. Jej częste spożycie grozi bólem brzucha, wymiotami, mdłościami i zmianami skórnymi. Być może chuda tilapia ma świetny smak, ale niewielką zawartość białka, kwasów omega-3 i witamin. A co z łososiem, na którym prasa nie zostawiła suchej nitki? Wszystko zależy od pochodzenia. W Polsce najczęściej kupowany jest hodowlany – norweski lub szkocki o mniejszej ilości kwasów omega-3 i dużym stężeniu dioksyn (substancji toksycznych pochodzenia organicznego). Najlepszy wybór to łosoś dziki z Alaski. A co poza tym? "Z ryb powszechnie spożywanych w Polsce najwięcej rtęci zawiera ryba maślana, okoń, węgorz, płoć i dorsz. Natomiast najmniej rtęci zawierają krewetki, małże, ostrygi, śledzie, sardynki, mintaj i świeży łosoś (jeśli pochodzi z mocno zanieczyszczonych wód Bałtyku, także będzie zawierał dużo rtęci). Według ekspertów najzdrowsze ryby są z Pacyfiku i Oceanu Atlantyckiego. Mało zanieczyszczone jest też morze Północne. Istotne jest również, że najwięcej rtęci jest w rybach dużych, które długo żyją i drapieżnikach, które żywią się dużą ilością mniejszych ryb." Czy dzieci powinny jeść ryby? Czy wszyscy możemy jeść ryby? Doktor Anna Ukleja zwraca uwagę na zalecenie Europejskiego Urzędu ds. Bezpieczeństwa Żywności, zgodnie z którym kobiety w ciąży nie powinny spożywać gatunków ryb szczególnie zanieczyszczonych rtęcią czyli marlina, miecznika, rekina i tuńczyka. "Metylortęć łatwo przenika barierę krew–łożysko. Przechodzi także do mleka matek, przyczyniając się do narażenia niemowląt, które mogą kumulować rtęć w krwinkach i mózgu. Powoduje to uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego. Nie powinno się jeść ryb ze słabo kontrolowanych hodowli azjatyckich jak: panga, ryba maślana, tilapia. Ponadto selen, niezbędny składnik mineralny występujący w mięsie ryb oceanicznych, chroni przed toksycznością śladowych ilości rtęci. Ryby spożywane w zalecanych ilościach nie stwarzają zagrożenia mogącego wynikać z obecności rtęci w ich mięsie." Z ryb nie powinny rezygnować także dzieci, zalecana ilość to jedna lub dwie porcje tygodniowo. Dobrze sprawdzą się zarówno ryby chude: dorsz, mintaj, morszczuk, sandacz, jak i tłuste: łosoś, halibut, makrela. Niewskazane są natomiast gatunki drapieżne: okoń, makrela królewska, miecznik oraz rekin. Niemowlakom najlepiej podawać ryby gotowane w wodzie, jako dodatek do zupki jarzynowej lub warzywnego przecieru. To jedna z najzdrowszych ryb. Nie kumuluje metali ciężkich i ma mnóstwo witamin Smażona, wędzona, na parze czy z grilla? Najmniej wartości odżywczych ryby tracą w trakcie grillowanie, pieczenie w folii i duszenie w parowarze. Wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 są wrażliwe na temperaturę. A wędzenie, tak jak każda obróbka termiczna, powoduje usunięcie od 40 do 60 proc. witamin i składników mineralnych. Dietetycy podkreślają, że powinniśmy jeść ryby wędzone tylko od czasu do czasu. Popularne konserwy nie są złym wyborem, o ile nie mamy problemów z nadciśnieniem ze względu na dużą zawartość soli. Decydując się na rybę z puszki, lepiej wybierać tę w kawałkach i w sosach własnych lub pomidorowych, a nie w oleju. Najgorsze dla zdrowia są ryby panierowane i smażone w głębokim tłuszczu. Tracą większość wartości odżywczych, a dodany olej zamienia je w kaloryczne bomby. Dla porównania – 100 g smażonej flądry to 145 kcal (16,3 g – białko, 3,3 g – węglowodany, 6,1 g – tłuszcz), a 100 g flądry na parze to 86 kcal (17 g – białko, 0 g – węglowodany, 0,9 g – tłuszcz). Co z tym karpiem? Karpia można kochać albo nienawidzić. Przeciwnicy zarzucają mu powojenną tradycję, kaloryczność (100 g świeżej ryby – 110 kcal), niewielką wartość odżywczą i błotny posmak. Zwolennicy zwracają uwagę, że wbrew pozorom jest rybą średniotłustą, cennym źródłem pełnowartościowego białka, witamin z grupy B, witaminy D, magnezu, selenu, potasu i cynku. Jeść więc czy nie jeść. Od święta na pewno nie zaszkodzi. Pamiętaj tylko, że najlepsze w smaku są karpie mniejsze, ważące od 1,2 do 1,4 kg. Świeżą rybę rozpoznasz po błyszczącej, sprężystej skórze, czerwonych skrzelach i wypukłych szklistych oczach. My polecamy karpia zatorskiego, który w 2011 roku został wpisany na unijną listę produktów o chronionej nazwie pochodzenia. W przypadku tej ryby na pewno nie musisz bać się rtęci, ale musisz uważać na ości. Przeczytaj także: Ryba może być skażona rtęcią i ołowiem. Nie kupuj i nie jedz Olej, na którym nie wolno smażyć ryb Zdrowa ryba, która nie zawiera rakotwórczej rtęci Treści z serwisu mają na celu polepszenie, a nie zastąpienie, kontaktu pomiędzy Użytkownikiem Serwisu a jego lekarzem. Serwis ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Przed zastosowaniem się do porad z zakresu wiedzy specjalistycznej, w szczególności medycznych, zawartych w naszym Serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem. Administrator nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z wykorzystania informacji zawartych w Serwisie. Potrzebujesz konsultacji lekarskiej lub e-recepty? Wejdź na gdzie uzyskasz pomoc online - szybko, bezpiecznie i bez wychodzenia z domu. ryba ryby rtęć ryby z rtęcią ryby morskie tłuste ryby morskie Ta ryba czyha na męskie genitalia? Naukowcy nie mają złudzeń Tajemnicza brazylijska ryba, kandyra, oskarżana jest o atakowanie cewek moczowych i penisów osób oddających mocz do Amazonki. Oficjalnie ostatni taki przypadek... Pięć najzdrowszych gatunków ryb. Jedz je nie tylko od święta Eksperci ds. zdrowego żywienia zalecają spożywanie ryb przynajmniej dwa razy w tygodniu. Ryby to źródło łatwo przyswajalnego białka, kwasów omega-3, witamin D i... Magda Ważna Zatrucie rtęcią. W jakich rybach jest najwięcej toksycznej rtęci? Ryby są znakomitym źródłem prozdrowotnych składników odżywczych, takich jak kwasy tłuszczowe omega-3, wapń, żelazo czy witamina D. Jednak niektóre ryby mogą... Niepokojące dane. Jemy za dużo mięsa i słodyczy, a za mało ryb i warzyw Polacy wciąż jedzą zbyt dużo czerwonego mięsa i wędlin, a za mało warzyw i owoców. W naszej diecie jest za mało wapnia, magnezu, potasu oraz witamin D i C. Coraz... PAP Druga fala koronawirusa w Chinach. Winna ryba? [KORESPONDENT MEDONETU] A miało być tak pięknie! Tuż po tym, jak chińskie władze ogłosiły zakończenie epidemii w tym kraju, koronawirus znów dał o sobie znać. Co spowodowało powrót... Zygmunt Sadowski Ryby morskie dla koneserów zdrowia Od dawna znane są cenne właściwości ryb, dzięki spożywaniu których ludzie rzadziej zapadają na choroby układu krążenia, dłużej żyją i są ogólnie zdrowsi.... Jedzenie tłustych ryb zmniejsza ryzyko zapalnej choroby stawów Jedzenie w tygodniu co najmniej jednej porcji tłustych ryb morskich, takich jak makrela czy łosoś, może o połowę zmniejszyć ryzyko rozwoju reumatoidalnego... Oliwa z oliwek i tłuszcze rybie przeciw zapaleniu trzustki Składniki oliwy z oliwek oraz tłuszczu rybiego łagodzą objawy ostrego zapalenia trzustki – wynika z hiszpańskich badań, o których informuje serwis AlphaGalileo. Pieczona ryba może chronić przed chorobą Alzheimera Regularne spożywanie ryb może poprawić pracę mózgu i zredukować ryzyko rozwoju łagodnych zaburzeń poznawczych, a także choroby Alzheimera - poinformowali naukowcy... Rybie tłuszcze w ciąży zwiększają odporność niemowląt Niemowlęta kobiet, które w ciąży zażywały kwasy tłuszczowe omega-3 obecne w tłustych rybach morskich i w glonach, mniej chorują i łagodniej przechodzą...
Ryby – są źródłem wielonienasyconych kwasów tłuszczowych (omega-3), jodu, witaminy D i pełnowartościowego białka. Chociaż mamy świadomość tego, że ich obecność w zdrowej diecie jest wskazana, nie wszyscy za nimi przepadamy. Większość z nas nie zdaje sobie również sprawy z tego, że nie każdy gatunek ryb ma korzystny wpływ na nasz organizm. SUBSTANCJE NIEPOŻĄDANE W RYBACH Zakład Chemii Żywności i Środowiska Morskiego Instytutu Rybackiego w Gdyni we współpracy z Centralnym Laboratorium Instytutu Zootechniki w Krakowie, Państwowym Instytutem Weterynaryjnym w Puławach i Eurofins Steins Laboratorium w Malborku przeprowadzili badania składników odżywczych i substancji niepożądanych w rybach morskich i hodowlanych znajdujących się na Polskim rynku. W badaniach przede wszystkim zwracał uwagę na obecność w rybach dioksyn (oraz pochodnych) i metali ciężkich (w szczególności rtęci). To właśnie te substancje są najbardziej charakterystyczne dla ryb. SZKODLIWE DIOKSYNY Dioksyny są przemysłowymi produktami ubocznymi, a ich obecność w środowisku w dużym stopniu związana więc jest z działalnością człowieka. Są to substancje toksyczne, które kumulują się w tłuszczu i występujące w rybach bałtyckich, ale też mięsie, produktach mlecznych, a także w powietrzu i zanieczyszczonej wodzie. Dioksyny są dla naszego organizmu bardzo szkodliwe. Jednak tak jak w przypadku wszystkich zanieczyszczeń określona została tymczasowa tolerowana dawka tygodniowego pobrania pierwiastka lub związku toksycznego (ze wszystkich źródeł) bez szkody dla zdrowia nazwana w skrócie PTWI. Po przekroczeniu bezpiecznej dawki dioksyny nie pozostają bez wpływu na nasz organizm, mogą bowiem wywoływać nowotwory (układu pokarmowego, płuc), choroby układów immunologicznego i nerwowego, uszkodzenia wątroby, bezpłodność, a także uszkodzenie płodu u kobiet w ciąży. Najbardziej skażone są surowce i produkty pochodzenia morskiego oraz ryby słodkowodne. W żywności pochodzenia zwierzęcego najwięcej tych substancji znajduje się w produktach bogatych w tłuszcz (tłuste ryby, wątroby, tkanka tłuszczowa). W związku z nagromadzaniem się dioksyn w kolejnych etapach łańcucha pokarmowego, ryby drapieżne oraz ryby starsze zawierają ich więcej niż ryby niedrapieżne i młode. Pochodzenie ryb ma również znaczenie – ryby ze zbiorników zamkniętych bądź z ograniczoną wymianą wody zawierają więcej dioksyn. W 2004 r. naukowcy amerykańscy przebadali zawartość 14 szkodliwych substancji w łososiach wolno żyjących i hodowlanych. Badania pokazały, że nawet najbardziej skażony dziki łosoś był lepszy niż najmniej skażony łosoś hodowlany – szczególnie wysoka była zawartość właśnie dioksyn. W Polsce najczęściej sięgamy po hodowlane łososie np. z Norwegii, jednak warunki ich rozwoju w tym kraju są coraz lepsze i skażenie ryb tam hodowanych zmniejsza się systematycznie. ZAGROŻENIA ZWIĄZANE Z RTĘCIĄ Badania specjalistów dowodzą, że praktycznie wszystkie ryby zawierają śladowe ilości rtęci, dlatego ważne jest aby wybierać te gatunki, które w mniejszym stopniu narażone są na skażenie. Z ryb często spożywanych w Polsce najwięcej rtęci zawiera ryba maślana i tuńczyk, a poza tym: okoń, węgorz, płoć, dorsz (dane: Morski Instytut Rybacki w Gdyni, 2010), ze względu na wysoką zawartość rtęci nie należy również spożywać miecznika, marlina, makreli królewskiej, mięsa rekina, a z powodu małej wartości odżywczej pangi i tilapii. Najmniej tego pierwiastka spotkamy w rybach małych, żyjących krótko, znajdujących się na samym dole łańcucha pokarmowego, np. w śledziach, sardynkach, mintaju i dzikim łososiu (nie z hodowli). Rtęć podobnie jak dioksyny kumuluje się w organizmach żywych, dlatego zasada wyboru jest podobna jak w przypadku ryb skażonych dioksynami. Należy wybierać ryby niebędące drapieżnikami, żyjące krótko, zamieszkujące czyste duże środowiska wodne. Dla większości osób niewielkie ilości rtęci nie stanowią zagrożenia, jednak niektóre gatunki ryb zawierają wystarczającą ilość tego pierwiastka, by uszkodzić płód lub zaszkodzić karmionemu piersią noworodkowi. Specjaliści zalecają również, by ciężarne, kobiety karmiące i dzieci poniżej szóstego roku życia spożywały maksymalnie dwie porcje ryb tygodniowo, przy czym powinny to być gatunki ryb zawierające jak najmniej rtęci. Pierwiastek ten po osiągnięciu odpowiedniego stężenia w organizmie człowieka może być szkodliwy również dla zdrowych dorosłych osób. Wysokie stężenie rtęci w organizmie może spowodować trwałe uszkodzenie nerek i mózgu. JAKIE RYBY JEŚĆ? Najlepiej te, które zawierają najwięcej niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych i najmniej zanieczyszczeń. Niestety najczęściej jest tak, że im tłustsza i bogata w NNKT ryba, tym więcej w niej rtęci, diosksyn i innych toksycznych substancji (patrz tabela na końcu postu). Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) określił kilka gatunków ryb szczególnie zanieczyszczonych. Są to: marlin, rekin, miecznik i tuńczyk. W Polsce na szczęście gatunki te (poza tuńczykiem) nie są popularne. Z zasady najwięcej rtęci i dioksyn znajdziemy w rybach drapieżnych i tych, które długo żyją (np. tuńczyki dożywają 10 lat) i zamieszkują zbiorniki zanieczyszczone. Zdaniem specjalistów najczystsze wody z których poławiane są najzdrowsze są ryby to rejon Pacyfiku i Oceanu Atlantyckiego, a morze Północne. Jak twierdzą badacze z Morskiego Instytutu Rybackiego u ryb bałtyckich nie stwierdza się przekroczeń dopuszczalnych zawartości rtęci i dioksyn oraz obserwuje się powolny spadek zawartości tych zanieczyszczeń. Jakie zatem ryby jeść, a których unikać? Z danych obliczonych przez Morski Instytut Rybacki, aby pobrać zalecaną dzienną dawkę kwasów EPA i DHA należy spożyć tygodniowo około 14 kg pangi i 7 kg mintaja. Spożycie takich ilości tych ryb będzie powodowało pobranie dioksyn i pochodnych odpowiednio na poziomie 23 i 11 % PTWI (w przypadku konsumenta ważącego 70 kg). Zatem jest to stosunkowo bezpieczne dla konsumenta, ale spożycie takich dużych ilości ryb jest mało realne. Kto z nas je 21 kg ryb tygodniowo? Z drugiej strony w przypadku tłustych ryb bałtyckich jak łosoś i szprot, które są stosunkowo bogate w NNKT, aby pobrać zalecaną dawkę kwasów EPA i DHA należy spożyć tygodniowo 91 g łososia i 126 g szprota. Jednak spożycie takich ilości łososia i szprota będzie skutkowało pobraniem dioksyn i pochodnych odpowiednio na poziomie 88 i 90 % PTWI (w przypadku konsumenta ważącego 70 kg). Ten scenariusz wydaje się nie być bezpieczny dla konsumenta, gdyż związki te są pobierane nie tylko z rybami ale także z inną żywnością. Dlatego pomimo iż spośród badanych gatunków ryb, tłuste ryby bałtyckie zawierają najwyższe poziomy kwasów n-3, to nie można ich jeść bez ograniczeń ze względu na duże ich skażenie. Nie oznacza to, że nie powinny być w ogóle spożywane, ale ich spożycie powinno być ograniczone i dlatego w diecie należy łączyć je z innymi gatunkami ryb. Powyższe rozważania związane z korzyściami i zagrożeniami wynikającymi ze spożycia ryb najlepiej wypadają dla hodowlanego pstrąga. Aby pobrać zalecaną w profilaktyce chorób serca dzienną dawkę kwasów EPA i DHA należy spożyć tygodniowo około 196 g tej ryby. Spożycie takiej ilości hodowlanego pstrąga będzie skutkowało pobraniem dioksyn i pochodnych na poziomie 8 % PTWI (w przypadku konsumenta ważącego 70 kg). Ten scenariusz wydaje się być bezpieczny dla zdrowia, a zarazem realny. JEŚĆ, CZY NIE JEŚĆ? Ze względu na to, że przeciętny Polak spożywa średnio tylko niecałe 10 kg mięsa ryb w ciągu roku, udział procentowy pobrania dioksyn i rtęci z tych produktów stanowią kolejno tylko (albo i aż) 11,29 % i 3,54 % ogólnie wchłoniętych przez nasz organizm zanieczyszczeń. Znacznie więcej dioksyn np. pobieramy z mięsa (43 %) i produktów mlecznych (35 %), a nawet jajek (9 %). Ryby warto jeść przede wszystkim ze względu na dobroczynne kwasy omega. Jak podaje WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) kwasy omega-3 powinny stanowić 5 – 8 % dostarczanej dziennie energii, czyli 18 g dziennie w pożywieniu. Organizm człowieka najlepiej wchłania i wykorzystuje kwasy EPA+DHA z grupy omega-3, które są obecne przede wszystkim w rybach i owocach morza. Spożycie ryb niesie za sobą dużo więcej korzyści niż całkowite ich wyeliminowanie z diety. Naukowcy z Harvardu przeprowadzili badania i wykazali, że pomimo iż kobiety spożywające duże ilości ryb w czasie ciąży miały wyższe stężenia rtęci we krwi, ich dzieci po urodzeniu wykazywały lepsze wyniki w rozwoju ośrodkowego układu nerwowego. Dzieci te miały również lepiej rozwinięte umiejętności językowe i lepszą koordynację wzrokowo-ruchową niż dzieci matek, które jadły mniej ryb. Lekarze i dietetycy zalecają jedzenie ryb dwa razy w tygodniu i najlepiej gdyby były to różne gatunki ryb. Dobrze mieć świadomość zagrożeń płynących z żywności i unikać spożywania tych ryb, o których wiadomo, że zawierają szkodliwe substancje i wybierać te najbezpieczniejsze dla nas. Jeśli więc będziemy wybierali odpowiednie rodzaje ryb oraz dobierali właściwe ich ilości, nie powinniśmy obawiać się zagrożenia. Dla spragnionych większej dawki informacji polecam poniższe linki. Dodaję też tabelę, którą opracowałam na podstawie badań Morskiego Instytutu Rybackiego, a dotyczą ryb których spożycie w naszym kraju jest największe. W tabeli w pierwszej kolumnie jest informacja na temat zawartości NNKT (omega-3) w 100 g mokrej masy, a w pozostałych kolumnach ilość rtęci, dioksyn i pochodnych (opracowanie własne na podstawie badań MIR). ŹRÓDŁA: Jeśli podobał Ci się ten wpis, możesz dodać mi o tym znać na kilka sposobów: * Polub mój fanpage na Facebooku KLIK * Udostępnij ten konkretny wpis klikając na ikonkę Facebooka poniżej * Napisz mi ciekawy komentarz pod wpisem tutaj lub na Facebooku Każdy taki miły gest to motywacja do dalszej pracy nad rozwojem bloga i własnym, bo dzięki temu wiem, że moi czytelnicy gdzieś tam są, czytają i podoba im się to, co piszę. Dziękuję!
przez jakie ryby można skakać